Dobre rady zawsze w cenie, a zatem radzimy… (proszę nie mylić rady w „wymądrzaniem się”)

  • Akcesoria do wina – nawet nie wiedzieliście, że takie przedmioty istnieją;)
  • Czytanie etykiet – wiedza niezbędna do swobodnego poruszania się między pułkami sklepowymi.
  • Degustacja wina – nie można rozmawiać o cieście nie próbując go. To najważniejsza część wiedzy. Jeśli nie będziecie degustowali win, nie poznacie ich. Na nic nie przyda się czytanie przepastnych tomisk najlepszych autorów…
  • Kupowanie wina – to tylko sugestie, ale na początku mogą okazać się pomocne.
  • Piwniczka i przechowywanie – czyli o tym, co w naszym kraju jest rzadkością.
  • Podawanie wina – bardzo istotna wiedza. Niemal wiedza tajemna dla 99% Polskich pracowników obsługi klienta w gastronomii.
  • Software – co potrzebuję (i kiedy) mieć zainstalowane by sobie ułatwić życie.
  • Szkło – wina raczej nie pijemy z butelki, zatem dobrze jest wiedzieć co nie co na temat kieliszków, karafek  itp.
  • Łączenie z potrawami – a’la wirtualny sommelier. Ogromna wiedza, niemal nie do przekazania. Zaczniemy od podstaw i powoli będziemy dodawali kojne elementy.